Nie ma znaczenia czy 10 zł czy 100000 zł. Widzę, że ten proceder trwa nadal. W moim odczuciu rzeczywiście można podejrzewać dziwną interpretację przepisów prawnych zarówno krajowych jak i europejskich - w jaki stopniu to zazwyczaj określają już konkretne audyty. Mimo, że jestem prawnikiem i także działam w branży ale grupami windykując należności w dawnych krajach bloku wschodniego, to ustawodawca tworząc wytyczne co do procedury weryfikacji AML jasno określa jak to ma przebiegać - na ich nieszczęście mi od tygodnia także zablokowano środki mimo, że dwa miesiące temu przeszedłem ich procedurę. Mimo szybkiego podsyłania odpowiedzi support przestał odpowiadać na moje maile. W moim wypadku narazili mnie już na tzw utracone korzyści zgodnie z 361 p.2 K.C. (gdyby zgodnie z ustawą wykonali to niezwłocznie to mogłem zainwestować na dołku i okazja już przeleciała - mam na to screeny co jest podstawą) pod który podlegają prowadząc swoją działalność na terenie RP więc pewnie pocisnę temat dalej. Dodatkowo złożyłem wypowiedzenie/zamknięcie swojego konta i support nadal milczy a tutaj mamy kolejne konsekwencje a dni lecą na ich niekorzyść.. Jak wspominałem podlegają także pod UOKIK bo w dużej mierze zawierają umowy z os. prywatnymi, pod KNF (częściowo) jak i pod Estonian Financial Supervision and Resolution Authority - mimo, że te instytucje nie sprawują bezpośredniego nadzoru, to mogą weryfikować pewne procesy poprzez audyty pionowe, które warunkują możliwość prowadzenia takiej działalności - ale w określonych kategoriach (trzeba wiedzieć jaki rodzaj zgłoszenia przesłać). Duży nawał maili lub ignorowanie odpowiedzi nie jest żadnym tłumaczeniem - jest to zaniedbaniem zgodnie z K.C co przechyla szalę na korzyść użytkownika. To jest ich problem, jeżeli mają niewystarczające zasoby ludzkie a nie usera. Kurcze nie bardzo rozumiem ich podejście - po co robić pod górkę. Szkoda, że mają takie podejście ale nie każdy będzie na to przymykał oko.
Statystyki: autor: Miguel — poniedziałek, 27 stycznia 2025, 15:26